Kiedy zobaczyłam te lakiery to pomyślałam 'o, dwa podobne niebieskie lakiery'. W jak wielkim ja byłam błędzie (było pochmurno, potrafię odróżniać kolory ;p). Kiedy zestawi się je razem to wychodzą wszystkie różnice, ale to dobrze, bo niebieskie lakiery fotografowane w pojedynkę mogą trochę oszukiwać. Zapraszam Was zatem na zapoznanie się z tymi dwoma tak odmiennymi niebieskościami ;).
powyższe zdjęcia robione w (kiepskim) świetle dziennym, poniższe z lampą
Golden Rose, Rich Color #126 to mocno przybrudzony granat zmierzający delikatnie w stronę zieleni. Gdy patrzy się na niego solo to nie rzuca się to tak w oczy, ale przy koledze #127 można wysnuć takie wnioski ;). Lakier wydawał mi się w konsystencji ciut gęstszy niż pozostałe lakiery z tej serii, za czym nie przepadam. Do pełnego krycia wystarczyły dwie cienkie warstwy, czas schnięcia standardowy. Jak widać, lakier wysycha do mocnego połysku tworząc piękną taflę na paznokciach :).
Golden Rose, Rich Color #127 to z kolei ciemniejszy brat #42, tak mi się wydaje ;). Jest to kolor niebieski zmierzający delikatnie w stronę fioletu, dodatkowo posiadający w sobie fioletowe drobinki, które dodają mu niesamowitego uroku. Jestem w nim strasznie zakochana ♥. Lakier kryje po dwóch warstwach, czas schnięcia także był w porządku, zaś konsystencja była znacznie przyjemniejsza.
Cena lakieru z tej serii to 6,90 za 10,5 ml.
Który kolor przypadł Wam bardziej do gustu? :)
Moje serce zdecydowanie należy do #127, ale to nie znaczy, że #126 mi się nie podoba. Po prostu #127 będzie dla mnie odświeżeniem #42, który tak mocno katowałam i który bardzo często pojawiał się na moich paznokciach (i blogu ;)).
Bardzo lubię oba odcienie :)
OdpowiedzUsuńSą piękne :)
UsuńCiemniejszy przepiękny :))
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że komuś przypadnie do gustu :)
Usuńoba wyglądają elegancko na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :) a kiedyś nie znosiłam niebieskich paznokci... :D
UsuńWspaniałe kolorki :)
OdpowiedzUsuń#127 nieziemsko mi się spodobał *.*
OdpowiedzUsuńMy girl! :D
UsuńJa mam 126 i uwielbiam ten kolor :D W sumie ten drugi też ładny i chyba przygarnę :D
OdpowiedzUsuńOjjj, lepiej żebym ja się nie zastanawiała jakie bym chciała przygarnąć, bo by się to źle skończyło :D
UsuńJest różnica!
OdpowiedzUsuńOba ładne - takie "dżinsowe"!
Bardzo trafne skojarzenie :) nie pomyślałam o tym wcześniej!
Usuńmyślałam, ze 127 będzie zupełnie inaczej na płytce wyglądał;)
OdpowiedzUsuńCzy to oznacza, że Cię rozczarował? ;)
UsuńOba są piękne, ale jednak bardziej skłaniam się ku 127 :) te drobinki są świetne!
OdpowiedzUsuńOj tak, robią robotę :D
Usuńoba super! sama nie wiem, który lepszy, chyba 127 :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% :D
Usuńjaśniejszy podoba mi się bardziej, chociaż w duecie obydwa wyglądają super!
OdpowiedzUsuńMoże coś z nimi jeszcze pokombinuję :>
UsuńPiękne! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podobają :)
Usuńw butelecce mniejsza na różnica, ale widać na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńja jestem za 126 :)
Mniejsza, choć widoczna :D nie wiem gdzie ja miałam oczy jak pomyślałam, że są podobne :D
UsuńOj tam lakiery, ja się zachwycam Twoją długą płytką i kształtem paznokcia. Jej, ile bym dała za takie piękne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję ślicznie za komplement w imieniu moich paznokci :> :*
Usuń126 to idealny granat, którego szukam! Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńSuper :>
UsuńOba fajne ale to 127 skradł moje serce.. Cudo !!!
OdpowiedzUsuńZgadzam się, zdecydowanie :>
UsuńTo nie do końca moje kolory, ale 127 chętnie porwałabym na małe, testowe malowanie :P Na zakup się nie zdecyduje, bo musiałabym wywalić jakiś lakier w mojej gromadki, ale patrzy się z przyjemnością na oba lakiery.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Wow, podziwiam! Ja niestety zamiast wywalać stare lakiery to dokładam pudełka, w których będą nowe mieszkać ^^ :D
UsuńO tak,lakier 127 jest przepiękny <3. Sama mam mało niebieskiego w kolekcji,niestety :(
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do mnie,dopiero startuje :)
Uwielbiam takie odcienie!
OdpowiedzUsuńWitaj.bardzo podoba mi się lakier 127 i zamiaruje sobie go sprawić. Mam pytanie czy on z natury ma taki połysk czy pociagnęłaś go bezbarwnym lakierem?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitaj. Bardzo podoba mi się odcień 127 i mam pytanie czy on z natury ma tak wysoki połysk czy pomalowałaś go bezbarwnym?
OdpowiedzUsuńZdecydowanie 127 :) mam i jest piękny. Zapraszam do siebie http://napazurkach.blogspot.com/. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń