W takim razie pokażę Wam stary już mani przygotowany na wizażowy konkurs; malowałam wtedy non stop i nie miałam czasu na czekanie na dobre światło stąd kiepskie zdjęcia. Mani to po prostu pastelowe kropeczki na czarnym tle, na koniec zmatowione :)
Wersja w błysku:
Na koniec pokażę Wam co wygrałam :) Amethyst...! Dziękuję za paczuchę, zwłaszcza za ogrom próbek, o których nie było mowy - jest wśród nich prawdziwy azjatycki BB cream - uff, i mnie zostało dane go wypróbować ;) strasznie jestem ciekawa jak się sprawdzi mimo tego przesytu i trąbieniu o nich na naszym rynku.
+ zakupy w Super-Pharm (wszystko po okazyjnej cenie;>)
* balsam po opalaniu, którego potrzebowałam ;) wybrałam Kolastynę, bo w prezencie dostałam dodatkowo krem do twarzy z filtrem trzydziechą
* płyn micelarny z AA - używam go od dłuższego czasu, niby mam jeszcze trochę, ale jak się skończy to i tak bym kupiła... ale pewnie nie za 6,49 zł ;)
* woda termalna Avene - przeceniona z
To by było na tyle, uciekam nadrabiać zaległości na Waszych blogach :>