Jest to absolutna nowość (nowa seria, nowe kolory!), którą otrzymałam do przetestowania dzięki uprzejmości firmy
Golden Rose. Z racji tego, że pewnie nie wszystkie z Was widziały te lakiery, wyjątkowo wklejam, co na ten temat ma do powiedzenia producent :)
"Nowa seria wysokiej jakości lakierów do paznokci. Wygodny, szeroki pędzelek umożliwia równomierne rozprowadzenie lakieru, nie pozostawiając smug. Już jedna warstwa zapewni idealne krycie i wysoki połysk. Długotrwała formuła gwarantuje trwałość lakieru, czyniąc go bardziej odpornym na odpryskiwanie i wszelkie uszkodzenia mechaniczne. Seria zawiera 35 najmodniejszych odcieni." - Chyba nie ma tutaj niczego, z czym musiałabym się nie zgodzić. Zatem zapraszam do obejrzenia zdjęć i czytania dalej :)
w słońcu:
w cieniu:
z lampą i pod światło:
Kolor tego lakieru to morski turkus, a może turkusowy morski (masło maślane?:D) wpadający nieco bardziej w zieleń niż niebieskości. Jest on piękny i cieszę się, że otrzymałam do przetestowania akurat ten, ale jednocześnie dostałam bardzo trudne zadanie sfotografowania go. Każde, absolutnie każde zdjęcie musiało przejść ostrą zmianę kolorów w programie graficznym, bo mój aparat ubzdurał sobie, że jest to praktycznie typowy błękit. Musicie więc wierzyć na słowo, że ten lakier ma akurat taki kolor jaki tutaj, na zdjęciach, widzicie.
Konsystencja lakieru jest przyjemna, nie mam do niej żadnych zastrzeżeń.
Pędzelek szeroki, zaokrąglony - bardzo wygodny. Trochę się go obawiałam, bo moje wąskie paznokcie nie przepadają za takimi ;) ale tutaj nie miałam żadnych problemów z jego obsługą - nie "rozpłaszcza się" za bardzo i można nim dokładnie manewrować po płytce paznokcia. Do pełnego krycia producent zaleca
jedną warstwę - mimo, że ja lepiej czuję się w dwóch to nie mogę się nie zgodzić, że lakier faktycznie kryje po jednej. Na zdjęciach widzicie jedną warstwę na wszystkich paznokciach prócz serdecznego, tam są dwie i chyba nie widać wielkiej różnicy :) Lakier
wysycha bardzo szybko, ekspresowo wręcz(!) i na bardzo wysoki połysk!
Niestety nie sprawdziłam trwałości, ani odbarwiania paznokci - musiałam szybko zmyć lakier z dłuższych paznokci i spiłować je na bardzo krótko - muszą przejść odżywczą kurację (bardzo mi się rozdwoiły i połamały). Myślę, że kiedyś uzupełnię notkę o te informacje.
Cena to 6,90 zł za 10,5 ml. Lakiery są do nabycia
na stronie producenta lub na wyspekach/w sklepach Golden Rose. Serdecznie je Wam polecam, ja jestem tą nowością zachwycona :)! Jak tylko skończy mi się ban na kupowanie nowych lakierów (:P) to na pewno coś jeszcze dla siebie wybiorę, bo dawno nie byłam tak zachwycona lakierem.
Produkt ten otrzymałam do recenzji, ale zapewniam Was, że nie wpływa to na jej treść.