Jak już wspominałam w tej notce znalazłam ten lakier na półce z przecenionymi kosmetykami. Nie mogłam go nie wrzucić do koszyka ;)
Trochę się bałam jak to z nim będzie po złym doświadczeniu z innym lakierem tej firmy, ale nie zawiódł mnie.
w słońcu:
w cieniu:
z lampą:
Kolor tego lakieru to przykurzony granat z domieszką szarości i mnóstwem niebieskich drobinek, które pięknie błyszczą w buteleczce, ale niestety na paznokciach gdzieś giną. Nie znikają całkowicie, ale są o wiele mniej widoczne. Pędzelek pozytywnie mnie zaskoczył - jest wygodny :> Lakier kryje po dwóch warstwach, ma przyjemną konsystencję. Czas schnięcia trochę długi, ale nie tragiczny.
Cena to 9,99zł za 10ml (ale ja dorwałam go na przecenie za 7,49 zł).
___________
A ja już jutro znikam na weekend, wreszcie wracam do domu:) Po miesiącu... a dla mnie to długo. Przez ostatnie dwa weekendy chodziłam na kurs na wychowawcę kolonijnego i tak jakoś wyszło, że tyle tu siedziałam.
Prócz tego WRESZCIE (taaak, moje marzenie z dzieciństwa do którego realizacji jakoś nigdy nie mogłam się zebrać) zapisałam się na kurs jazdy konnej - coś cudownego, konie są takie niesamowite. Już nie mogę się doczekać kolejnych zajęć:)
oryginalny odcień granatu, taki inny.
OdpowiedzUsuńzdradziłaś ptaki dla koni? osz Ty, ja myślałam, że kurs ornitologiczny wzięłaś a tu prosze taka niespodzianka XD
OdpowiedzUsuńA lakierek ładny, choć u mnie to krzywo by wyglądał ;)
Kocham wszystkie zwierzaki bez względu na ilość nóg czy skrzydeł ;>!
UsuńCiekawy kolor, ale dla mnie trochę za ciemny.
OdpowiedzUsuńOstatnio mam szał na niebieskości.. Śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor
OdpowiedzUsuńbardzo długo jeździłam konno... to jest uczucie, którego nie można porównać z niczym innym i bardzo mi tego brakuje. Gratuluję odwagi, ja też planuję wrócić. Kolor świetny, a wg mnie to, że giną te błyszczałki to zaleta :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczynam, ale nawet samo czyszczenie koni już sprawia mi wielką frajdę :) Kocham zwierzęta i każdy kontakt z nimi sprawia mi wielką radochę.
UsuńPiękny odcień:0 Chyba mam podobny z Wibo...
OdpowiedzUsuńOj zazdroszczę kurs na wychowawcą kolonijnego,świetna sprawa. Jak sama jeździłam na kolonie zawsze chciałam być jedną z tych pań. które pilnują dzieciaki:)
Zawsze chciałam umieć jeździć konno:D A to wszystko przez te hamerykańskie filmy:D Jak widzę dziewczę z rozwianym włosem pędzące konno (w sumie to takie zwolnione tempo i fajna muzyczka w tle:D) to aż mi się tak chce:D
OdpowiedzUsuń:D Takie rzeczy wywierają wpływ... ja jako mała dziewczynka zapuszczałam włosy za pas, bo chciałam być jak pocahontas, która stała na skale i wiatr rozwiewał jej włosy (oczywiście u mnie w grę wchodził balkon xD)
Usuńplanuję zakup jakiegoś lakieru z catrice. :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolorek:)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam konie, obok mnie mieszka moja ciocia która ma dwa konie, niestety już staruszki z nich, ale rżenie o poranku czy zapach siana to według mnie coś świetnego..:)
:)
Usuńale ten kolorek jest cudny!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńładny kolor <3
OdpowiedzUsuńkolor śliczny, jazda konna- próbowałam tego w dzieciństwie i na tym się skończyło bo wtedy odkryłam że mam okropną alergię na nie więc od koni z daleka ;)
OdpowiedzUsuńLubie lakiery catrice ;)
OdpowiedzUsuńbardo ładny kolor.
Fajny jest, muszę wstąpić do swojej Natury - może też będą jakieś wyprzedaże.
OdpowiedzUsuńŚliczny, te drobinki dodają mu dużo uroku :)
OdpowiedzUsuńświetny jest ten kolor:)
OdpowiedzUsuńśliczne pazurki i pięknie pomalowane :)
OdpowiedzUsuńwoww śliczny :)!
OdpowiedzUsuńPrzyjemny granat:)
OdpowiedzUsuńpiękny, głęboki kolor :)
OdpowiedzUsuńFajny granat :)
OdpowiedzUsuńnie lubię Catrice'ów, choć kolor ładny. :) Ja teraz robię sobie lakierowy odwyk - do kolejnego ciekawego swatcha. Czyli niedługo. :P
OdpowiedzUsuńkolor ma bardzo ładny, żywy odcień :) też nie przeszłabym obojętnie obok niego :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetny kolor : )
OdpowiedzUsuńBardzo fajny granat ;) Co do kursu na wychowcę kolonijnego - też chciałam zrobić, ale raczej myślałam o wersji on-line, wiem, że to nie to samo, ale narazie tylko takie rozwiązanie wchodziłoby w grę.
OdpowiedzUsuńJa nawet nie wiedziałam do niedawna, że taki jest :D ale i tak wybrałabym pewnie ten "w realu" - jednak poćwiczenie I pomocy w obecności ratownika i granie i bawienie się w jakieś gry/zabawy integracyjne dużo mi dały
UsuńZawsze mnie wpędzasz w kompleksy tym, jak perfekcyjnie malujesz paznokcie:P
OdpowiedzUsuńBTW, na swoim blogu zaproponowałam nowy (chyba) TAG: Bez czego nie zasnę, czyli co trzymam obok łóżka. Jestem bardzo ciekawa Twoich odpowiedzi, więc Cię otamowałam. Mam nadzieje, że znajdziesz chwilkę, żeby wziąć udział w zabawie :) Zapraszam :)
http://freshlinenblog.blogspot.com/2012/03/tag-bez-czego-nie-zasne-czyli-co.html
Poczułam się zawstydzona :) ale dziękuję :*
Usuń(chociaż akurat tutaj to tak perfekcyjnie nie jest!)
Za zaproszenie do zabawy również dziękuję, na pewno skorzystam :))
dzięki kochana za podlinkowanie tej akcji paznokciowej :* myślę, że skuszę się w przyszłym tygodniu, bo dziś sobie zmalowałam paznokcie na wiosenny mani :D
OdpowiedzUsuńSiemka. Śliczny ten lakier. Gdzie konkretnie można go kupić ? Chyba nie wspomniałaś o tym w notce. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńFaktycznie - mój błąd :) ale lakiery Catrice są dostępne tylko w Naturach, tak jak np. Wibo w Rossmanach i to było dla mnie takie oczywiste, że całkiem o tym zapomniałam :D
UsuńPiękny niebieściak ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny granacik .. :)
OdpowiedzUsuńKolor wygląda bajecznie plus te Twoje paznokcie. Chyba nigdy nie przestane sie nimi zachwycać
OdpowiedzUsuńDziękuję :* szalenie mi (i moim paznokciom) miło!
UsuńKolor ciekawy. W ogóle masz ciekawy blog.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z tą firmą lakierów do paznokci.
Ja też prowadzę bloga o stylizacjach paznokci.
+ Obserwuję Cię.
Masz strasznie ładny kształt paznokci!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :)!
OdpowiedzUsuńpiękny, uwielbiam lakiery catrice:)
OdpowiedzUsuń