Nie wszystko zawsze wychodzi jakbyśmy tego chcieli, ale nie ma się czego wstydzić - w końcu człowiek uczy się na błędach ;)
W myśl tej zasady postanowiłam Wam pokazać mój nieudany mani, który przygotowałam z myślą o księżniczkowym konkursie u Iwillbethereonly4u (mani oczywiście został przeze mnie zdyskwalifikowany ;P).
Że Arielka to chyba widać... że ma zeza... chyba też. Niestety, ale moim błędem było namalowanie jej za małej, co uniemożliwiło mi wykonanie znośnie wyglądających szczegółów twarzy.
Jestem przygotowana na lincz, nie żałujcie sobie XD
oj tam:P pomysł fajny:)
OdpowiedzUsuńEj ładne jest! Min sie podoba;)
OdpowiedzUsuńEj bo zaraz zacznę żałować, że jej jednak nie wysłałam ^^" nie no i tak nie zrobiłam zdjęcia z konkursową karteczką XD więc po ptokach.
Usuńej tam od razu zezowata;)fajna jest;)
OdpowiedzUsuńCo Ty od niej chcesz ??? Fajna jest !!! Mi się podoba :))
OdpowiedzUsuńja nawet takiej zezowatej Arielki bym nie umiała stworzyć więc wiesz :) nie jest źle :)
OdpowiedzUsuńJa tam zeza nie widzę:)
OdpowiedzUsuńhaha boska jest :)))
OdpowiedzUsuńale mi się podoba i tak
OdpowiedzUsuńMi się podoba, ja bym z pewnością czegoś takiego nie namalowała. ;)
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam:) I tak jak dla mnie mani wygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńjakiego zeza? to po prostu jest forma ekspresji w duchu kubizmu objawiająca uwielbienie dla oczu, którym staje na przeszkodzie ekspansywna grzywka. ;)
OdpowiedzUsuńwzorek jest uroczy. <3
pozdrawiam fioletowo.
haha, lubię to :>
Usuńoo arielka. :)
OdpowiedzUsuńja również jestem na tak, fajnie wyszła :)
OdpowiedzUsuńPomysł fajny :) Trening czyni mistrza, więc trenuj, a wyjdzie Ci idealnie :)
OdpowiedzUsuńUrocze:)
OdpowiedzUsuńArielka jest urocza, mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńo kurcze, ile tu musiało być pracy
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńmi się bardzo podoba :D
OdpowiedzUsuńwow wcale nie taka zezowata :) śliczna jest podoba mi się bardzo ♥♥♥
OdpowiedzUsuńuroczee ! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, nie wiem czego Ty od niej chcesz :D.
OdpowiedzUsuńuuu ale urocza :)
OdpowiedzUsuńSama Arielka może nie wyszła szczegółowo ale pomysł miałaś rewelacyjny! Od razu widać,że to Arielka jest a to już duży plus. Poza tym te frenczowe ogony są rewelacyjne!!! Extra pomysł:)
OdpowiedzUsuńPomysł na ogony nie jest niestety mój ;P kiedyś widziałam podobne "frencze" w czeluściach internetu :)
Usuńdziękuję :*
Uroczy mani :))
OdpowiedzUsuńnie widzę tego zeza u niej :P
OdpowiedzUsuńzeza nie ma tylko małe oka ale jest naprawdę pomysłowy mani!
OdpowiedzUsuńja też nie widzę zeza. nie stwarzaj problemów. :P
OdpowiedzUsuńA według mnie jest urocza :D
OdpowiedzUsuńArielkaa!! Lubię ją ;d
OdpowiedzUsuńAj tam, mi się Arielka podoba. W ogóle genialny pomysł na manicure!
OdpowiedzUsuńpomysłowa jesteś :)
OdpowiedzUsuńLepsza od oryginału, co Ty chcesz?! :-D Bardzo fajny pomysł, brawo:-)
OdpowiedzUsuńoj tam zezowata - przeciez nikt nie rodzi się idealny ;)
OdpowiedzUsuńSzalejesz.. ;)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że ja na takie odważne i śmieszne mani nie mogę juz sobie pozwolić..
hahhaha świetna :)
OdpowiedzUsuńmega! moja ulubiona bajka z dzieciństwa. :))
OdpowiedzUsuńheh... dorysuj Arielce okulary korygujące i będzie dobrze ;D Ale pomysł świetny
OdpowiedzUsuńśliczny mani :)
OdpowiedzUsuńAle super, jestem pod coraz większym wrażeniem Twoich malowanych wzorków.
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi to słyszeć! :)
UsuńPomysł super i wykonanie także:) Od razu widać, że to Arielka!:)
OdpowiedzUsuńTwoja Arielka jest urocza :) Nawet z zezem zachwyca!
OdpowiedzUsuńZabawne :D
OdpowiedzUsuńAle pomysł z ogonkami super :)