... czyli pastelowa propozycja na szarobure dni ;) Powinnam się w tej chwili uczyć, więc bez zbędnego wstępu zapraszam do obejrzenia zdjęć.
w słońcu:
w cieniu:
ładnie widać małe flejksy :)
Na powyższych zdjęciach nałożyłam jedną warstwę piórek, na wzorniku możecie zobaczyć jaki dają efekt w zależności od ich ilości ;).
Lakier składa się z bezbarwnej bazy wysychającej do matu oraz mnóstwa miniaturowych paseczków, tzw. trawki hologramowej. W przypadku tego numerku znajdują się jej trzy rodzaje: niebieskie, różowe i białe. Dodatkowo lakier zawiera miniaturowe flejksy, które pięknie odbijają światło. Lakier schnie bardzo szybko, a paseczki rozkładają się dość równomiernie przy pomocy lekko spłaszczonego pędzelka. Dzisiaj na wzorniku nałożyłam cieńsze warstwy, ale gdybym nałożyła więcej lakieru to z pewnością trzy warstwy dałyby taki efekt jak przy poprzednich numerach: 04 i 13. Wiele z Was pytało mnie o zmywanie tych lakierów i muszę przyznać, że nie stwarzają one większego problemu. Wystarczy, że przycisnę wacik namoczony zmywaczem, przytrzymam tak przez chwilę i posuwistym ruchem dociskając do płytki ściągam praktycznie cały lakier. Na pewno są one trudniej zmywalne niż zwykłe lakiery, ale nie jest to absolutnie taki problem jaki stwarzają brokatowce ;).
Cena to 12,90 zł za 11 ml. Lakierów można szukać na wysepkach Golden Rose lub zamówić TUTAJ.
Produkt ten otrzymałam do recenzji, ale zapewniam Was, że nie wpływa to na jej treść.
Chciałam Was przy okazji poinformować o aktualnie trwającej promocji na piaskowe lakiery z GR, które teraz możecie kupić za 10,90 zł (promocja potrwa do końca września i dotyczy sklepów firmowych oraz sklepu internetowego sklep.goldenrose.pl).
Ja chyba się na coś skuszę, bo brakuje mi jakiegoś jasnego piaskowca ;>
Jak Wam się podoba dzisiejsza propozycja?
mam dwie trawki, ale chyba pójdą poszukać nowego domku, niespecjalnie to do mnie przemawia
OdpowiedzUsuńładne kolory bazowe :)
ja się przekonałam, choć przyznaję, kiedyś nie podobał mi się ten efekt :)
UsuńCałkiem ładnie wyglądają te piórka na paznokciach. Ale wolę wersję z dwoma-trzema warstwami :)
OdpowiedzUsuńnie mogę przekonać się do tych piórek... widziałam już chyba wszystkie możliwości kolorystyczne dostępne w ofercie GR i SH, ale nie podobają mi się.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Fajne to :p
OdpowiedzUsuńBardzo fajne :) tylko te paseczki ciężko się niestety zmywają :(
OdpowiedzUsuńjak już pisałam, ja nie mam z tym problemu ;)
UsuńJakoś nie mogę się przekonać do "piórek". Jeszcze przy kilku warstwach nie jest najgorzej, ale jednak czy dwie kompletnie do mnie nie przemawiają.
OdpowiedzUsuńCałość bardzo dobrana ;)
OdpowiedzUsuńFajne wykończenie dla lakieru:)
OdpowiedzUsuńnie trafił w moj gust
OdpowiedzUsuńMnie jakoś nie zachwyca...
OdpowiedzUsuńa w mój trafiły chociaż do tego typu wykończenia nie jestem przekonana :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wygląda , szczególnie na tym różowym ;)
OdpowiedzUsuńMnie podobaja sie piorka z Sally Hansen, te GR takie srednie przyznam :P
OdpowiedzUsuńSuper lakier ja nałożyłabym więcej warst ale pewnie ze zmywaniem bylo by gorzej...
OdpowiedzUsuńQrcze jakoś seria piórkowo mnie nie kusi..
OdpowiedzUsuńNie jest to coś dla mnie, ale może spróbuję i zobaczę jak będę sie czuła ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten lakier
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie zestawiłaś piórka :)
OdpowiedzUsuńAle ciekawy wynalazek!
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się efekt :)
OdpowiedzUsuństrasznie mi się podobają, ale u mnie nie mogę ich znaleźć :|
OdpowiedzUsuńnie zaciekawiły mnie te lakiery, ale w tym połączeniu ten wygląda tak deliakatnie u uroczo ;)
OdpowiedzUsuńmnie piórka nie wciągnęły, ale za to podoba mi się to połączenie kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńjakos mnie te piórka nie przekonują.
OdpowiedzUsuńŚwietny lakier :D
OdpowiedzUsuńWiesz co! Widziałam te lakiery na kilku blogach, w ogole nie byłam zainteresowana nimi, ale po tym jak Ty pokazałaś ten lakier... Myślę, że przejdę się na stoisko GR i zakupię jeden na próbę! :) Może nie ten kolor, ale u Ciebie wyglądają tak delikatnie, właśnie taki jaki był (wydaje mi się) zamiar piórkowych lakierów :)
OdpowiedzUsuńbardzo miło mi to słyszeć! pokazałam te lakiery w sposób jaki je czuję, nie wyobrażam sobie "nosić" ich inaczej :)
UsuńUuuuuh ja też się cieszę na spotkanie!:) Bardzo bardzo:)
OdpowiedzUsuńPo Twoich zdjęciach zdecydowałam się na pierwsze piórka (nr 13) obawiam się, że nr 16 też niebezpiecznie mnie kusi!:P
nie od dziś wiadomo, że jestem przebiegłą kusicielką, a co robią przebiegłe kusicielki? kuszą w przebiegły sposób :D
UsuńPiórka są bardzo urocze! Kolory akie fikuśne i radosne! :)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie lubię tego typu lakiery i to bardzo... do czasu, gdy muszę je zmywać, wtedy przybieram barwy wojenne ;P
cudny jest!;) ja jestem totalnym laikiem lakierowym, czasem coś skrobnę, ale na nowościach się nie znam;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPiękne są, ten różowy kolorek najlepszy:)
OdpowiedzUsuńNo ten mi się bardzo podoba! :)
OdpowiedzUsuńświetnie Ci to wyszło:)
OdpowiedzUsuńwidzę, że piórka wzbudziły wiele kontrowersji, ale to dobrze :D
OdpowiedzUsuńdziękuję za wszystkie komentarze :)
Super wyglądają:)
OdpowiedzUsuńŁadny, taki delikatny - faktycznie kojarzy się z lekkimi piórkami!
OdpowiedzUsuńkurcze.. byłam dzisiaj w moim ulubionym sklepiku z lakierami, miałam go w ręce! ale nie kupiłam.. chyba jutro tam wrócę i kupię.. wygląda niesamowicie! :D
OdpowiedzUsuńjakoś tak kojarzy mi się ten lakier z wielkanocą :D
OdpowiedzUsuńteż gustuję w różu :) Lakier bardzo ciekawy, świetnie wygląda zwłaszcza na tej bazie z serdecznego :)
OdpowiedzUsuńgolden rose wygrywa kurczę te piórka już od dłuższego czasu chodzą mi po głowie ... :D
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja od Golden Rose. ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
www.mysweetbody.blogspot.com
oo też mam lakierek z tej serii :)))) uwielbiam GO :D
OdpowiedzUsuńCzekam na kontakt ;* ;* nie zapomnij ! :D
Zauważyłam już jakiś czas temu że Golden Rose bardzo się rozwija i zmierza to w dobrym kierunku, ich lakiery są coraz to ciekawsze, ten lakier też jest bardzo ciekawą propozycją. :)
OdpowiedzUsuńdo mnie ten lakier z GR niestety nie przemawia :/
OdpowiedzUsuńWeź do mnie napisz na tym fb kurcze bo już nie mogę się doczekać !!!! ;D ;****
OdpowiedzUsuńTa seria do mnie nie przemawia :)
OdpowiedzUsuńsuper się prezętuje:D
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale jakos nie przemawiaja do mnie takie "piórka" na paznokciach... Ale to może jest kwestia czasu, nie dawno nie mogłam sobie wyobrazić jak mozna mieć piasek na paznokciach a teraz jestem zakochana w GR Holiday ;) Pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńwidziałam tego typu lakier ostatnio od sally hansen, bodajże fuzzy coat i straszliwie mnie zaciekawiły te piórka, ale widzę, że pięknie to wygląda na paznokciach :)
OdpowiedzUsuń