AKCJA: Wiosna na paznokciach!

Postanowiłam się przyłączyć do wiosennej akcji i idąc w ślady Paramore zaprezentuję Wam moje lakiery, które naszykowałam na wiosnę (chociaż w sumie należę do tych osób, które nie wybierają lakieru ze względu na porę roku - mimo wszystko postaram się ich używać teraz częściej :))

Miętki, błękity i szarości:

• Eveline,Colour Instatnt nr 625
• H&M, mint green 
• H&M, light blue
• Essence 04 Ice eyes baby
• Safari nr 331

Żółte pastele:

• H&M, yellow
• SB nr 408

Nudziaki i róże:

• Wibo express growth nr 351
• Wibo express growth nr 350
• Buterrfly, Life Style ze startym numerkem

Róże c.d.

• Vipera, Creation Nail design nr 640
• Oriflame, pink bloss
• Avon 

Topy:

• Essence matt top coat
• My secret nr 104, czyli popularne flejksy
• Kwiatuszkowe naklejki ;)

Szczerze mówiąc to niektóre z tych lakierów są już dość stare i nie były dawno używane - muszę jeszcze sprawdzić, które się nadają do użtyku ^^ ale to później... w ramach wiosennych porządków.

____________________
PS Byłam dzisiaj w Naturze po zmywacz, mam nadzieję, że paznokcie wrócą do poprzedniego stanu :D Niestety nie załapałam się na promocję pomadek nivea (2 w cenie 1), bo znów była tylko jedna z tych, które zaplanowałam kupić. Na pocieszenie wpadł mi w ręce piękny lakier z Catrice :) Mimo tego, że z lakierem Sydney dobrze mi się współpracowało to po My cafe Au Lait At Notre-Dame mam jakiś uraz do tej firmy... o którym oczywiście zapomniałam, gdy zobaczyłam ten w promocji:

To Hip Queens Wear Blue Jeans i jest cudny! Po pierwsze - bo jest niebieski (a na niebieskości mam ostatnio "fazę") a po drugie ma piękny pyłek (którego jest w buteleczce dużo więcej niż widać na zdjęciu - ciekawe czy będzie widoczny na pazurkach ;)
Ten lakier do pasteli nie należy, ale na pewno też będzie często gościł na moich pazurkach (jeśli tylko nie okaże się jakościowym bublem).