Dzisiaj będą żywsze kolory niż w poprzedniej notce;) W sumie nie wiem w jakiej wersji bardziej lubię swoje pazurki, więc często "przeskakuję z lakieru na lakier" jak te motylki "z kwiatka na kwiatek".
Do tego mani zainspirowała mnie hatsu-hinoiri swoją cudowną "panterką na lisku" :) Bardzo spodobało mi się to połączenie i chciałam sprawdzić jak to wyjdzie u mnie. Mam nadzieję, że się nie gniewasz ;*
Ja postawiłam na wersję bardziej minimalistyczną i wzorek
oczywiście znalazł się na dwóch paznokciach. Nie ukrywam, że strasznie mi się
podobają takie pełne wzorki (na wszystkich pazurkach), ale na moich zawsze
wydaje mi się, że jest za dużo i zostaję przy dwóch… ciekawe kiedy się przemogę
;>
No nic, dzisiaj mało rozpisywania się, bo mikroekonomia
czeka, a ja robię wszystko by do niej nie przysiąść (właśnie na przykład pisząc
tę notkę :D)
w sztucznym świetle:
Do panterki użyłam czarnego lakieru przeznaczonego do
stempelków z essence oraz blaszki m57
konada. Lakierem bazowym jest Eveline Holografic Shine nr 418.
Wy też macie podobnie gdy musicie coś zrobić coś, czego
Wam się nie chce? Mam na myśli robienie wszystkiego innego tylko nie np. uczenia się… ;) ...Ja często w takich sytuacjach sprzątam... :D
typowe im bardziej goni mnie termin tym bardziej robię "wszystko-tylko-nie-to-co-trzeba" :D
OdpowiedzUsuńa z tym wiązaniem/upinaniem/zaplataniem przez miesiąc to ma być wyzwanie :D
Piękna pantera!
OdpowiedzUsuńOjj ja mam to samo, jak mam coś pilnego do roboty to najpierw zaczynam od sprzątania, potem malowania paznokci.. itd :D
nie przepadam za takimi rudymi lakierami, ale tutaj wygląda to świetnie :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że się nie gniewam, to dla mnie komplement ;*
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyszło, bazowy lakier cudny :)
Wyszło świetnie!
OdpowiedzUsuńU m nie jest identycznie. Uczelnie mam co dwa tygodnie, i codziennie mówię sobie JUTRO, BO DZIŚ ODPOCZYWAM PO WEEKENDZIE, JUTRO, BO MUSZĘ POSPRZĄTAĆ, JUTRO, BO MUSZE COŚ INNEGO, i tak mijają dwa tygodnie a ja nawet zeszytu nie otworzyłam:)
OdpowiedzUsuńmuszę takie zrobić
OdpowiedzUsuńsuper!!! ja jestem fanką właśnie takiego rozwiązanie, dla mnie mniej znaczy więcej, nie lubię jak wzorki są na wszystkich paznokciach bo mam wrażenie wtedy upstrzenia ;)
OdpowiedzUsuńfantastyczny efekt :)
OdpowiedzUsuńfajnie Ci wyszła ta panterka :) też powinnam uczyć się mikro, ale komputer znowu mnie od tego odciąga :D
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie, zazdroszczę Ci, że możesz odbijać całościowe wzorki- u mnie się nie da.
OdpowiedzUsuńMam tak samo szczególnie z uczeniem, zawsze wynajduje wtedy najmniejsze pierdółki do zrobienia:D
Co do mikro to na szczęście mam to za sobą, studiuje ekonomię więc trochę nauki miałam z tego przedmiotu.
Pieknie wyszło, baardzo mi sie podoba efekt koncowy:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie - podobają mi się lakiery holograficzne, a dotegojeszcze panterka :))
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńA co do jazdy konnej - koniecznie spróbuj !
Piękne zestawienie, ten rudy jest cudowny
Super panterka, lubię takie rude kolorki. Masz urocze paznokcie!
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt:) Lubię jak jeden/dwa paznokcie odróżniają się od całości.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńRównież mam taki problem, a jeszcze jak pomyśle, że czeka mnie zakuwanie biologi, to już kompletnie - wszystko byle nie biologia :D.
oj tak, chyba każdy cierpi na taką przypadłość :P
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe paznokcie :)
cudownie to wygląda ;o ! zgapię kiedyś ! ;P
OdpowiedzUsuńbardzo fajne pazurki;]]]
OdpowiedzUsuńjak studiowałam to też robiłam wszystko żeby się nie uczyć;]]]....czasami wychodziło to nieświadomie hehehe ale później gorzko tego żałowałam;[
pozdrawiam
swietne ! ;O
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, fajny blog! :)
masz bardzo ładne paznokcie :) panterka boska
OdpowiedzUsuń