czwartek, 28 lipca 2011

WIBO różany nr 3




Pewnie wiele z was już go zna, ale i ja dodam coś od siebie… ;)
Skusiłam się na ten lakier już jakiś czas temu zaciekawiona tym, że PACHNIE. Nigdy wcześniej nie miałam pachnącego lakieru i chciałam zobaczyć, a raczej poczuć ten efekt.

Po wyjściu z Rossmana pomalowałam jeden paznokieć żeby zobaczyć kolor… i uderzył mnie zapach. Był to jeden paznokieć więc nie pachniało intensywnie, ale zaczęła mnie boleć głowa i w ogóle strasznie źle mi się zrobiło. Przestraszyłam się, że już nigdy nie będę go mogła użyć z tego powodu, ale na szczęście to był jednorazowy wypadek...uff! Następnego dnia pomalowałam wszystkie pazurki, a zapach zaczął mi się nawet podobać.
Maluje mi się nim bardzo przyjemnie, pędzelek jest wygodny, konsystencja znośna.
Kolor, wg mnie, jest świetny - na zdjęciu mam 2 warstwy.  Ostatnie zdjęcie zrobione z lampą. 
Od dawna chciałam kupić pomarańczowy lakier, ale żaden kolor mi nie pasował… no ale w końcu znalazłam!

Poza tym jest zapakowany w ładną buteleczkę! A na pewno wyróżniającą się wśród kwadratowo-prostokątnych-podobnych-do-siebie innych opakowań lakierów... ;) 

7 komentarzy:

  1. nie lubię zapachu różanego... ma jakieś inne zapachy :P?
    buteleczka jest śliczna, chyba skuszę się na ten lakier właśnie ze względu na nią :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolorek jest prześliczny. Ja miałam kiedyś odżywkę z Sephory, która pachniała pomarańczami ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. nie używałam ich jeszcze, ale chyba sie na jakiś kolorek skuszę bo też ciekawi mnie owy przyjemny zapach, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. kolorek śliczny :-)
    jednak do mnie ta buteleczka nie przemawia - mam wrażenie, że jest trochę tandetna...

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczny kolorek! p.s. byłaś w Biedronce po Eveline?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Każdy sprawia mi ogromną radość i mobilizuje do dalszej pracy :)

Na zadane pytanie odpowiem pod notką.

Wszystkie komentarze będące reklamą są przeze mnie ignorowane, więc proszę o nie umieszczanie ich.