Jednak w przypadku tej miałam same problemy. Kupiłam wszystkie składniki i zaplanowałam pieczenie na wczorajszy wieczór. Upiekłam spód, roztopiłam czekoladę... ale kiedy miałam ubić śmietanę okazało się, że jest przeterminowana... Nie wiem jak to się stało! Zawsze patrzę na daty ważności takich produktów, ale tym razem się śpieszyłam i nie spojrzałam. Mam nauczkę na przyszłość.
No nic, przykryłam ciasto ściereczką i postanowiłam, że dzisiaj rano pójdę do sklepu. Tak też zrobiłam, sprawdziłam dwa razy datę ważności i wróciłam do domu. Przy wkładaniu śmietany do lodówki okazało się, że to nie jest potrzebna mi śmietana z zawartością tłuszczu 30% a 18%! Pomyślałam, że to jakieś fatum i już nigdy nie dokończę tej tarty...
Mimo wszystko, po wielu trudnościach udało się, jest przepyszna!
Przepis pochodzi z http://cioccolatogatto.blox.pl, tak nawiasem mówiąc uwielbiam tego bloga! :)
składniki na kruche ciasto:
- 160g mąki
- szczypta soli
- 80g masła, w temp. pokojowej
- 40g cukru pudru
- 1 żółtko
- 1 łyżka wody
Spód obciążyć papierem do pieczenia z wysypanym suchym ryżem/fasolą. Podpiec 9 minut w 180st.C. Ściągnąć papier z ryżem, podpiec kolejne 8-9 minut. Ostudzić.
składniki na mus czekoladowy:
- 150g białej czekolady, posiekanej
- 300ml śmietanki kremówki 30-36%
dodatkowo:
- ok. 400g borówki amerykańskiej
Ja, z tego powodu, iż nie miałam tylu borówek, dodałam również maliny. Niestety przez brak słońca nie są najsłodsze, ale i tak fajnie wyszło.
Również z braku słońca zdjęcia nie są najlepsze, niestety w domu jest ciemno i szaro. Ale przynajmniej cieplej niż na zewnątrz. :)
Edit (19.07.2012):
Znów upiekłam tartę, tym razem w wersji z samymi borówkami ;) załączam zdjęcie:
wygląda cudownie! aż ślinka cieknie:D może ją zrobię we wtorek na imieniny=)
OdpowiedzUsuńPrześliczna :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że mimo przeciwności losu jednak się udało!
Mogę sobie wkleić u siebie w komentarzach linka do tej ślicznej tarty?
Viridianka oczywiście, że tak :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że nie są lepsze... niestety nie mogłam czekać ze skosztowaniem jej na odpowiednie światło ;>
krem stosuje się na całą twarz :)
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych :)
wygląda przepysznie.. :-)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie. MMnnnnnnnnnn zjadłabym z chęcią :))
OdpowiedzUsuńEjndzelku a nie chciałabyś wsiąść udziału w konkursie jaki na blogu zorganizowałam? ;)
OdpowiedzUsuńZrobiłaś tartę, wystarczy mi ją tylko na @ podesłać.
OdpowiedzUsuńoj miam miam jak ja kocham słodycze :)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog :)
Zapraszam do Mnie w wolnej chwili :)
uwielbiam tarty! robię namiętnie tarty :]
OdpowiedzUsuńPycha:)
OdpowiedzUsuń