od producenta:
skład:
Moja opinia: Tłusty płyn o przyjemnym zapachu (to chyba te olejki ze słodkich migdałów ;>) zamknięty jest w poręcznym opakowaniu - plastikowej buteleczce z atomizerem. Dzięki temu aplikacja jest dziecinnie prosta, bo wystarczy psiknąć nim na mokry jeszcze lakier (1-2 psiknięcia w zupełności wystarczają na całą dłoń), ALE trzeba przy tym uważać żeby nie pobrudzić za bardzo wszystkiego wokół - tłuste plamy nie należą do najłatwiejszych ;) Używając produktu w ten sposób chlapiemy nim oczywiście po skórkach i mimo obietnicy producenta, że działa na nie pielęgnacyjnie to trochę się bałam wysuszenia. Na szczęście nic takiego się nie stało, ale żeby zostały one jakoś super nawilżone... też nie zauważyłam. Dobra, przejdźmy do najważniejszego, czyli przyspieszania wysychania lakieru :P Na wstępie napiszę, że gdybym nie poznała wcześniej Seche Vite to może inaczej bym na niego patrzyła, bo nie wiedziałabym jak dobry może być wysuszacz ;) co prawda obydwa działają zupełnie inaczej, ponieważ GR jest płynem, który się nie utwardza (a z takimi innego doświadczenia nie mam), a SV jest topem, którym po prostu malujemy po lakierze. Tutaj wygrywa trochę GR, ponieważ zachowuje wykończenie lakieru. Ale tylko tyle. Jeśli chodzi o wysuszenie lakieru, to faktycznie je przyspiesza, ale cóż z tego skoro lakier nie jest utwardzony i każde mocniejsze dotknięcie (albo uderzenie ręką o szafkę - sprawdzałam XD) wszystko niszczy. Niestety nie jest to produkt dla mnie, ale osobom, które zaczynają przygodę z lakierami i nie potrzebują wysuszenia i utwardzenia na już teraz mogę go polecić ;)
Cena to 17,90 zł za 55 ml produktu i można go zamówić TUTAJ.
Plusy:
+ zapach
+ opakowanie
+ aplikacja
+ zachowanie wykończenia lakieru
+ delikatne przyspieszenie wysychania lakieru (tzn. lakier się nie klei)
+ nie wysusza skórek
+ cena
Minusy:
- brak utwardzenia lakieru
- w sumie obietnica producenta odnośnie nawilżenia skórek też nie została spełniona
Produkt ten otrzymałam do recenzji, ale zapewniam Was, że nie wpływa to na jej treść.
To była już moja ostatnia recenzja GR, mam jeszcze próbki szminek, ale zakładam, że są one prezentem a nie produktem do recenzji ;) Zwłaszcza, że dopiero co przestałam się męczyć z opryszczką i moje usta są niedysponowane :P
Bardzo dziękuję firmie Golden Rose za produkty do recenzji - lakiery, z którymi nie miałam wcześniej wielkiego doświadczenia bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły (zwłaszcza matowy róż, w którym się zakochałam!:)
__________
...A już jutro zapraszam na patriotyczne pazurki z okazji meczu otwarcia ;) Jest to pomysł, który zarzuciła Sabbatha na fb i który bardzo mi się spodobał (zwłaszcza, że nie mam zamiaru oglądać meczu, no bo bez przesady :P a przynajmniej tak zrobię przyjemność mojemu mężczyźnie :>).
Was również zapraszam do pomalowania paznokci w naszych barwach narodowych, może jak piłkarze dostaną takie paznokciowe wsparcie to będzie się im lepiej grało ;))
moja siostra miała niedawno ten wysuszacz, ale ja nie miałam okazji go używać.
OdpowiedzUsuńprzydałby się jakiś porządny wysuszacz, oj przydał ;).
OdpowiedzUsuńmi by się przydał jakiś preparat to skórek
OdpowiedzUsuńzapr:)
nie używam takich kosmetyków
OdpowiedzUsuńchyba nie skorzystam z propozycji pomalowania na biało czerwono :D
OdpowiedzUsuńCHyba musi być podobny do preparatu z Wibo, ale ja wolałabym natychmiastowe utwardzenie, bo tak jak piszesz, wystarczy zahaczyć i już trzeba zmywać wszystko!
OdpowiedzUsuńhehe ja już od tygodnia oświadczyłam rodzinie, że będę z flagą, wymalowaną buzią i pazurkami przed TV :D
OdpowiedzUsuńNie używam tego typu produktów :P
OdpowiedzUsuńKupiłam wysuszacz w sprayu Lemaxa za 7zł i nieźle się sprawuje. :) Wydaje mi się, że trochę lepiej od tego Twojego. :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie spróbuję:)
OdpowiedzUsuńW sumie to szkoda, że taka lipa ;<
OdpowiedzUsuńprzydałby mi się jakiś wysuszacz :D
OdpowiedzUsuńJa polecam Good to go Essie! I wysusza i utwardza błyskawicznie. Trochę kosztuje, ale sądzę, że wart swojej ceny:) i czekam na patriotyczne pazurki!:D
OdpowiedzUsuń