poniedziałek, 7 maja 2012

Golden Rose, Shimmer Gloss nr 52

Dzisiaj pokażę Wam pierwszy produkt od Golden Rose i uwaga, uwaga - nie będzie to lakier ;>
Na wstępie chciałam zaznaczyć, że nie jestem ekspertem od błyszczyków - w tym momencie oprócz tego nie posiadam żadnego i w związku z tym nie mam porównania, więc moja opinia może być nie do końca kompetentna ^^"

skład dla zainteresowanych (można powiększyć):

efekt na ustach (w cieniu/w słońcu)


Moja opinia: Zacznę od początku, czyli od opakowania - jest przyjemne dla oka i idealne do torebki (w której na pewno się nie odkręci). Flakonik, buteleczka (? no nie wiem jak to nazwać :D) znajduje się dodatkowo w kartoniku, na którym znajdziemy informacje od producenta oraz skład kosmetyku. Błyszczyk nakładamy na usta przy pomocy gąbeczki, która w moim odczuciu jest wygodna - nie za szeroka i nie za wąska. Czasem nabiera za dużo kosmetyku, ale dla mnie to nie jest problem, bo i tak zawsze usuwam nadmiar przy pomocy chusteczki. Przejdźmy wreszcie do zawartości opakowania :) Błyszczyk pięknie pachnie i kojarzy mi się z rozpuszczalną gumą do żucia. Nr 52, który posiadam, daje na ustach delikatny efekt, który bardzo mi się podoba - nie przepadam za mocno podkreślonymi ustami (u siebie). Zawiera w sobie dużo odbijających światło drobinek, ale są one naprawdę drobne i niewyczuwalne (uff, nie lubię uczucia pisaku na ustach). Konsystencja jest w porządku (może trochę się kleić gdy nałożymy za dużo kosmetyku na usta, ale po usunięciu nadmiaru problem znika). Jeśli chodzi o nawilżające działanie to takiego nie zauważyłam, ale moim zdaniem nie od tego są błyszczyki. Ważne, że ich nie wysuszył. Niestety ciężko mi ocenić ile czasu produkt utrzymuje się na ustach, ale na pewno nie jest to hiper trwały efekt.

Cena to 14,90 zł (na stronie producenta) za 8 ml.

Plusy:
+ ładne i wygodne opakowanie
+ aplikacja przy pomocy gąbeczki
+ piękny zapach
+ drobne drobinki, których nie czuć na ustach
+ nie wysusza ust
+ spory wybór kolorów 

Minusy:
- czasem można nabrać za dużo kosmetyku
- może się kleić jeśli jest go za dużo na ustach
- nie ma co liczyć na długotrwały efekt

Według mnie, niewymagającej cudów amatorki błyszczyków, produkt spisał się bardzo dobrze :)

Produkt można kupić w sklepie internetowym Golden Rose lub stacjonarnie.

Produkt ten otrzymałam do recenzji, ale zapewniam Was, że nie wpływa to na jej treść.

24 komentarze:

  1. No proszę proszę pierwszy łyszczykowy post Twojego autorstwa :P Nie miałam jeszcze żadnego błyszczyka z Golden Rose, ale na tego mam ochotę :P Ja zdecydowanie bardziej lubie szminki :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypomniałaś mi o moim gumowym błyszczyku,wiec już zabieram się za pisanie :D

      Usuń
  2. Błyszczyki raczej nie dają hiper trwałych efektów- przynajmniej u mnie, bo łatwo mi się zlizują ;)
    Ten prezentuje się bardzo ciekawie- na pewno zwrócę na niego uwagę, kiedy będę potrzebować błyszczyka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kolor ładny, trwałość błyszczyków nigdy nie była wielka, więc nie jest źle:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie na ustach wygląda ;)) Nie lubię jak coś mi się klei na ustach ;d

    OdpowiedzUsuń
  5. Matko przez Ciebie zbankrutuje :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz tak fajnie podkręcone kąciki ust ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. wygląda całiiem fajnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi sie jak wygląda na ustach:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ślicznie wygląda na ustach :))

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo ładnie wygląda na ustach! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. fajnie wygląda ;) ale ja jakoś nie przepadam za błyszczykami, szminka w tym kolorze byłaby super ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. niezły, szkoda, że u mnie nie ma ich stacjonarnego sklepu ;/

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolor śliczny. Ja zostawiłam sobie produkty nielakierowe na koniec.

    OdpowiedzUsuń
  14. ładnie wygląda na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  15. nie.... Ejndzel piszę o błyszczyku ? :D Tego jeszcze nie było ;))

    Błyszczyk jest śliczny i ogólnie przsypomina mi te błyszczyki Loreal które kiedyś były- w sensie tych drobinek i "flakonika" :)
    Wygląda słodko :)

    ja kocham błyszczyki .. ;))

    OdpowiedzUsuń
  16. obserwuje świetny blog zapraszam do mnie na rozdanie

    OdpowiedzUsuń
  17. ładny, ale nie dałabym za niego 15zł.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie ma to jak wkręcić lakieroholiczkę w recenzję błyszczyka ^^"
    Wygląda całkiem przyjemnie, chociaż dla mnie zdecydowanie za blady, bo z natury mam blade usta i ich nie widać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój błyszczyk to pikuś w porównaniu z Twoimi pudrami :D!

      Usuń

Dziękuję za komentarz! Każdy sprawia mi ogromną radość i mobilizuje do dalszej pracy :)

Na zadane pytanie odpowiem pod notką.

Wszystkie komentarze będące reklamą są przeze mnie ignorowane, więc proszę o nie umieszczanie ich.