Stara gąbeczka od pudru? Czemu nie... może przyda się do cieniowania ;) Jeśli okaże się nieodpowiednia, to poszukam innej, ale trzeba być dobrej myśli ;) Oprócz niej znalazłam stare, prymitywne pędzelki (nawet nie jestem pewna do czego służyły, może do cieni?) które może w jakiś sposób się przydadzą. Dobrze, że ich nie wyrzuciłam (mimo tego, że chyba nigdy w życiu nie były używane ^^).
Moją aktualną inspiracją jest ten mani:
znalazłam to zdjęcie na forum szafy, jednak jest podpisane, wiec można odszukać bloga, z którego pochodzi
Niestety nie posiadam białego, dobrze kryjącego lakieru (mam jeden jakiś stary od frencza, ale nie chciał dobrze kryć) więc tło za misiem jest mleczne. Teraz się zastanawiam co zrobię z palcem wskazującym... Czy też będzie mleczny, czy wszystkie oprócz misiowatego będą brązowe? Zobaczę jutro, jak będę kończyć. Dzisiaj już mi się nie chce tak przy sztucznym świetle.
Wybaczcie za golaski, "misiowy mani" w trakcie:
KLIK! |
miesiek wyszedł świetnie, czekam na całość:)
OdpowiedzUsuńaaa słodki miś <3 Jak mis Ci wyszedł tak ładnie, to reszta pójdzie gładko tak myślę ;>
OdpowiedzUsuńWOW!!! Słodziak :)
OdpowiedzUsuńUroczy misio :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńsłodkie te paznokcie :)
OdpowiedzUsuńśliczne ;) ja nie mam takich zdolności :(
OdpowiedzUsuńmleczko troche drogie, ale myślę, że jak skończy się to ( szybko chyba nie będzie bo jest wydajne) to zakupię kolejne ;)
Mega! Słodki ten misiu,ale przypomina mi trochę pedobeara;)
OdpowiedzUsuńładne i słodziutkie :)
OdpowiedzUsuń